Od TE DEUM do WOLNOŚCI
Rozpoczęli od hymnu TE DEUM, by poprzez historię polskiej piosenki zilustrować znaczenie Konstytucji 3 Maja dla Polski,
W czasie 90 minut za sprawą artystów Wroclove Musical Choir dowiedzieliśmy się więcej o Konstytucji 3 Maja niż z popularnonaukowych filmów i rocznicowych artykułów.
Znakomite były nietypowe aranżacje piosenek - Takie tango, Psalm Stojących w kolejce czy ... powinny wywołać zachwyt każdej widowni. Mateusz Walach wraz ze swoją Bielską Orkiestra Kameralną mocno podnieśli poprzeczkę dla podobnych orkiestr.
Strzałem w dziesiątkę okazało się zaproszenie trzech bardzo różnych wykonawczyń: zwiewnej wokalistki Mikromusic - Natalii Grosiak, bielskiej aktorki Wiktorii Węgrzyn-Lichosyt oraz jazzującej, dysponującej mocnym głosem Magdaleny Zawartko.
Na początek widowisko historycznie osadziło Te Deum, brzmiące jak gotyckiej katedrze, oszczędnie zinstrumentalizowane.
Wszystko w całość fantastycznie spiął reżyser widowiska Kamil Przyboś. pięknie opowiadająca o wolności Natalia Grosiak śpiewająca Jaskółkę uwięzioną, Psalm Stojacych w kolejce, czyli nawiązanie do trudnych czasów PRL-u, zupełnie inne niż w oryginale, teatralne Takie tango Budki Suflera, zaśpiewane w ciemności rozświetlonej latarkami Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos Maryli Rodowicz, romantyczne Dla Ciebie Mamo, Jaka róża taki cierń - w aranżacji nawiązującej do musicalowej wersji Roxanne The Police, i wreszcie finałowa Wolność Marka Grechuty.
Pozostaje mieć nadzieję, że jeszcze gdzieś i kiedyś zobaczymy ten spektakl, bo to widowisko może (i powinno) wzbudzać zachwyt wielu widowni.

